Nowa, lepsza skóra choć
na 1 dzień ? przymierz!
Miejscowości takie jak Lanckorona
pozostają w pamięci. Dlatego też choć pisałam już o niej tutaj, dziś znów to
robię z pewnej dość istotnej przyczyny. Mianowicie wielkimi krokami zbliża się
piętnasty już festiwal ‘Anioł w miasteczku’. Planowana data to 8-9 grudnia.
Jak nazwa festiwalu
każe się domyślać podczas grudniowego weekendu miastem zawładną anioły, nie
zabraknie także i tych upadłych.
Ideą festiwalu oczywiście
poza promocją regionu, wyrobów artystycznych i lokalnych przysmaków jest
możliwość uczestnictwa w warsztatach, biciu rekordu aniołów a także w
wieńczącym imprezę pochodzie.
Na scenie nie brakuje
artystycznych występów i muzycznych i tanecznych dla dużych i małych, czy też
występów kabaretowych.
Lanckoroński rynek
wypełnia się kolorem, muzyką i zapachem roznoszącym się wśród rozstawionych
rzemieślniczych kramów obfitujących w artystyczne dzieła sztuki.
Okalające rynek
Lanckorońskie wille wychodzą do gości z tym co mają najlepsze i tak napotykamy tam m.in.: wyroby
ceramiczne, w Izbie Regionalnej
natrafimy na warsztaty gdzie można upleść świąteczny wianek, pomóc przy
wypiekaniu chleba, wejść do bardzo klimatycznej kawiarni na przepyszną herbatę,
lub kawę a między tym przemykają uskrzydlone białe postaci, uśmiechnięte pod
aureolami od ucha do ucha.
Zabawa trwa, ustawia
się kolejka bo każdy uskrzydlony chce być policzony i otrzymać certyfikat.
Aniołem, czy diabłem
każdy może być- zatem załóż rogi czy aureolę , skrzydła i przybywaj do
Lanckorony spotkać inne pozytywnie zakręcone anioły .
Chcesz zobaczyć co się
działo rok temu, wejdź tutaj.
Przeczytałaś/eś- komentarz mile
widziany!
Jeśli podobał Ci się ten wpis,
udostępnij go na Facebooku!