poniedziałek, 2 stycznia 2017




Żywe, ruchome, z dźwiękiem, kolorowe, takie są szopki w Krakowie!







Korzystając z tego co mam pod nosem, zabieram Was dziś na spacer wśród Krakowskich szopek. Dzięki nim atmosfera Świąt trwa nadal, zatem korzystajmy!


Każda z pokazanych poniżej na swój sposób inna, ale wszystkie piękne. Zacznę może od tej, której już w tym momencie nie zobaczymy, a to z racji tego, że ową szopkę tworzyli ludzie i zwierzęta przez 3 dni Świąt. Mam tu na myśli żywą szopkę przy Franciszkańskiej, tuż pod oknem Papieskim.





Tradycyjnie już od 24 do 26 grudnia, czyli całe Święta Franciszkanie oferują wspólne kolędowanie, jasełka, dzielenie się opłatkiem, była także możliwość by zobaczyć inscenizację żywej szopki Betlejemskiej, przy udziale aktorów oraz zwierząt.













Zwyczajowo już od kilkudziesięciu lat na początku grudnia, u stóp Adama Mickiewicza odbywa się konkurs szopek. Są one własnoręcznie wykonane zarówno przez dzieci jak i dorosłych. Krakowianie i turyści chętnie podziwiają prezentowane dzieła przedstawiające Świętą Rodzinę. Zwyczaj ten w zasadzie powstał już w XIX wieku, kiedy to podkrakowscy budowniczowie szukali dodatkowego dochodu podczas zimy. Zaczęli więc tworzyć ‘szopki-teatrzyki’, które mogli przenosić i przy ich pomocy odgrywać przedstawienia z udziałem muzyki.



Szopka u Franciszkan







Za Świętą Rodziną, witraż Wyspiańskiego 'Stań się'



Obecnie szopki wpisane są w realia Krakowskie a zatem zobaczyć możemy misternie wykonane najsłynniejsze zabytki dawnej stolicy Polski, pośród których umieszczona jest Święta Rodzina. Szopki wykonane są z kolorowych, delikatnych tworzyw. Mienią się barwami tęczy.





Szopki możemy oglądać przy Rynku Głównym w Krzysztoforach, w oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, aż do 26.02.2017.


Poza tym obecnie szopki są wystawione w gablotach w różnych punktach w ścisłym centrum Krakowa. Akcja nosi nazwę ‘Wokół Szopki’. Wystarczy sprawdzić adresy, aby móc zobaczyć jedne z piękniejszych  szopek.


Przechodzimy teraz z Rynku głównego na Stradom, do kościoła Bernardynów, tuż pod samym Wawelem. Tutaj mamy do czynienia z szopką ruchomą, jedną z największych w Krakowie. Część figurek porusza się, szopka przedstawia sceny z życia prostych ludzi, rzemieślników, których domostwa otaczają ukrytą w jaskini Bożą Rodzinę.








Ze Stradomia, przechodzimy plantami na ul.Kapucyńską, gdzie Ojcowie przygotowują jak co rok ruchomą szopkę. Jest to tradycja zapoczątkowana przez Św. Franciszka. Postaci z szopki nawiązują do każdej epoki, są tam osoby znane, jak też i zwykli ludzie, wykonujący swą pracę.  Rycerze na koniach, górnicy, górale, Ojciec Święty, Lech Wałęsa i wielu innych. Postaci przemieszczają się w takt muzyki. Szopka warta odwiedzin.







Poza żywą szopką wszystkie pozostałe opisane są jeszcze możliwe do zobaczenia. Zapraszam zatem do spaceru po mieście szlakiem ‘Wokół Szopki’.










Wyraź swoją opinię, zostawiając komentarz.
Jeśli podobał Ci się ten wpis, podziel się nim na Facebooku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz