czwartek, 28 lipca 2016



Kolorowa energia z całego świata w Krakowie- POCZUJ TO!


Spora część Krakusów uciekła z miasta w obawie, przed nadejściem ‘’Sodomy i Gomory’’ jak mówiono o nadchodzących Światowych Dniach Młodzieży. Którym to scenariuszem już od dłuższego czasu nas karmiono. Spodziewałam się zatem, całkowitej blokady miasta, braku wody.., braku sieci komórkowej etc… Normalny człowiek w takich warunkach nie da rady funkcjonować przez tydzień, nie mówiąc o pracy. No to się zabrali i pojechali na wakacje.






Na szczęście nie pojechałam.

Tym razem, wystarczyło zostać w domu, aby przywitać cały świat. Czarne scenariusze nie sprawdziły się. Wręcz odwrotnie, Kraków funkcjonuje i choć występują utrudnienia, -rozsądny człowiek wiedząc z dużym wyprzedzeniem o organizacji wydarzenia na światową skalę, bierze to pod uwagę i wcale nie zwraca na to uwagi. Za kilka dni wszystko wróci do normy..

W zamian, Kraków odżył. Nie chcę tu powiedzieć, że wcześniej nie żył. Ale to co teraz się dzieje, jest niesamowite. Jest gwarnie, żywo, kolorowo. Na ulicach w centrum, wszędzie pełno pielgrzymów z czasem trudnych do odgadnięcia części świata. Wystarczy zapytać. Każdy z uśmiechem odpowie.

Na Rynku Głównym, dziś na Franciszkańskiej, pod oknem Papieskim. Wszędzie pełno rozmodlonej, w zasadzie młodzieży i nie tylko. W takim wydarzeniu, chcą wziąć udział prawie wszyscy, niezależnie od przedziału wiekowego.

Na ‘’Adasiu’’ jak mówimy w Krakowie, na pomniku Adama Mickiewicza na Rynku Głównym, trwa ciągłe śpiewne świętowanie. Wieszcz wysłuchuje teraz na przemian, hiszpańskich, portugalskich, włoskich, polskich pieśni. Wszędzie pełno gigantycznych flag państwowych. Ludzie się pozdrawiają, rozmawiają, modlą się, jedzą wspólnie. Często siedząc wprost na chodniku.

Zostało jeszcze kilka dni. Nie wyobrażam sobie aby nie być razem z tymi ludźmi. Wspólnie radować się, śpiewać, klaskać.. Takiej energii trudno szukać na co dzień. A ,że jest chwilowo na miejscu- korzystam J.

Tym, którzy uciekli mówię żałujcie. Uważam, że ten kto tu jeszcze nie dotarł a jest wystarczająco blisko, powinien się teraz znaleźć w Krakowie. Bo miasto żyje cudowną energią… Jej namiastka na poniższych filmach i zdjęciach.


Program:

http://www.krakow2016.com/es/










































Wyraź swoją opinię, zostawiając komentarz.

Jeśli podobał Ci się ten wpis, podziel się nim na Facebooku!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz